W niedzielę 12 lutego oraz dwa tygodnie później, czyli 26 lutego nad Tarnobrzeskim Zalewem w Machowie zebrała się grupa morsów z zamiarem kąpieli we wcześniej przygotowanej przerębli. Tarnobrzescy strzelcy nie mogli by przepuścić takiej okazji i byli obecni na obu tych "sesjach". Dzisiaj odbyło się spotkanie morsów nad jeziorem, w którym brałem udział. Na prawdę zapraszam Was i zachęcam do wzięcia udziału w takiej kąpieli, o pozytywach nie będę wspominał. Tak wypowiada się jeden ze strzelców biorących udział w kąpieli.
Rzeczywiście jest to bardzo ciekawe doświadczenie. Zanim wejdzie się do wody trzeba się rozgrzać. Dobrym sposobem jest niezbyt szybki bieg na drugi koniec plaży i powrót tym samym tempem. Potem każdy zrzuca ubrania i udaje się do przerębla aby na półtorej minuty zanurzyć się po szyję w lodowatej wodzie. I tak dwa razy.
Półtorej minuty może wydawać się dość krótkim czasem, ale ostatnie 30 sekund kiedy serce rozprowadziło już zimną krew po całym ciele jest dość ciężkie. Całość zakończyła się grupowym zdjęciem oraz zapowiedzią następnego spotkania.