W dniach 17 - 18 maja 2014 roku odbył się po raz XIX Marsz Szlakiem Walk Legionów Polskich Józefa Piłsudskiego po Ziemi Sandomierskiej "Konary 2014". Udział w Marszu wzięło 20 osób - w większości byli to członkowie tarnobrzeskiego "Strzelca", ale nie zabrakło jak co roku gości. Tym razem było to kilku uczniów z klasy mundurowej z Zespołu Szkół im. ks. St. Staszica w Tarnobrzegu. Marsz rozpoczął się o godzinie 12:30 na Placu Bartosza Głowackiego. Po krótkim przywitaniu wszystkich zebranych wyruszyli oni na druga stronę Wisły. Niestety pogoda na początku nie dopisywała i w związku z niesprzyjająca aurą prom kursujący na Wiśle był nieczynny. Dzięki pomocy przyjaciół i rodziny udało się przewieźć wszystkich uczestników na drugą stronę rzeki.
Po godzinie 13:00 w miejscowości ukowiec odbyła się krótka zbiórka, na której zostały przedstawione wszystkim uczestnikom osoby funkcyjne. Pierwszym Punktem postojowym z zaopatrzeniem i odpoczynkiem była miejscowość Koprzywnica. Po półgodzinnej przerwie wyruszono do następnego punktu jakim były Sulisławice. W połowie trasy na zaplanowanym odcinku pogoda się pogorszyła. Burza z piorunami bardzo utrudniała dalszy marsz tym bardziej, że biegł on w większości przez las. Błoto i deszcz nie zepsuły jednak humorów ani determinacji maszerujących.
Po dotarciu do miejscowości Sulisławicie zarządzono dłuższa przerwę i odpoczynek. W międzyczasie zostały złożone znicze na grobie Władysława Jasińskiego "Jędrusia" - patrona tarnobrzeskich strzelców oraz odwiedzono Salę Pamięci "Jędrusia" mieszczącą się w pobliskim starym kościele.
Kolejnym punktem postoju było wzgórze za miejscowością Szymanowice Górne. Wszyscy uczestnicy Marszu wyruszyli po kilkunastominutowej przerwie do miejscowości Klimontów. Przed wejściem do miejscowości niestety czekała ich nieprzyjemna przeszkoda mianowicie w związku z ulewnymi deszczami jedna z rzeczek przepływała w poprzek drogi głównej i nie było możliwości jej obejścia. W związku ze spadkiem morale musiała ulec zmianie trasa Marszu. Zmęczeni uczestnicy wyruszyli od razu do miejscowości Konary gdzie dzięki uprzejmości miejscowego Komendanta Straży Pożarnej spędzili noc w Remizie Strażackiej. Wieczorem wszyscy w miłej atmosferze zapalili ognisko i zjedli ciepły posiłek.
Rano po godzinie 9:00 uczestnicy Marszu wyruszyli do Górek Pęchowskich na Cmentarz Legionistów. Jak co roku tak i tym razem odbyły się na miejscu krótkie uroczystości połączone z złożeniem zniczy przy mogile.
O godzinie 13:00 przyjechał autokar, który odwiózł wszystkich zmęczonych drogą maszerujących do domu. Należy zaznaczyć, iż w Marszu brało udział 20 osób i wszyscy ukończyli Marsz.
Zobacz bogatą fotogalerię z Marszu